Noclegi w Londynie to chyba najciemniejsza strona tego miasta z perspektywy turysty. Są niestety ekstremalnie drogie. A w parze z ceną nie zawsze idzie jakość. Gdzie nocować w Londynie? Gdzie najlepiej się zatrzymać?
Odpowiedź na to pytanie nie jest ani łatwa, ani oczywista. Wszystko zależy od naszych oczekiwań. Czy priorytetem jest odległość do atrakcji, czy cena, czy zależy nam na standardzie czy nie jest to tak istotne, czy ma to być hotel czy prywatny pokój itp. Szukając noclegu w Londynie trzeba zastanowić się czego szukamy. Jedno jest pewne – o tanie noclegi w Londynie trudno. Można zaoszczędzić (ale niewiele) odsuwając się od centrum, ale wtedy trzeba płacić za dojazdy, które są w Londynie również bardzo drogie. Zaskakujące jest też to, że za wysoką ceną nie stoi jakość. Wynajmowane mieszkania, pokoje są drogie a potrafią być bardzo przeciętne. I paradoksalnie – możemy trafić na naprawdę dobry hotel 4* w centrum, który będzie w dobrej cenie. I wcale nie będzie odbiegał cenowo od hostelu czy wynajmu mieszkania.
W Londynie jest po prostu drogo. Płaci się za to, że jest to… Londyn. Nie ma więc reguły. Trzeba po prostu przeglądać, szukać ofert, czytać opinie i odpowiednio wcześniej rezerwować (szczególnie jeśli rezerwacja jest bezpłatna, możliwa jest jej anulacja bez utraty żadnej przedpłaty).
My zawsze noclegi w Londynie organizujemy sami. Poszukiwania zaczynamy jak tylko już wiemy, kiedy jedziemy. Noclegów szukamy najczęściej na Booking.com lub Airbnb.pl
Zanim jednak zaczniemy szukać noclegu warto poznać kilka faktów, które przedstawiamy poniżej.
Noclegi w Londynie – praktyczne informacje
1. Rodzaj zakwaterowania w Londynie
W Londynie możemy przenocować:
- w klasycznym hotelu (o wybranym standardzie 2*, 3*, 4* itp.)
- motelu, hostelu (oferują różne usługi, pokoje np. tzw. pracownicze, z łóżkami piętrowymi itp.)
- możemy wynająć prywatny pokój w mieszkaniu ( tutaj łazienka czy kuchnia zazwyczaj jest współdzielona z innymi mieszkańcami, trzeba też być świadomym, że może zdarzyć się nawet 8-10 osób w takim mieszkaniu), polecamy dokładnie zapoznać się z ofertą wynajmu i opiniami osób, które skorzystały z tej oferty
- możemy wynająć całe mieszkanie dla siebie
- są również tak zwane pokoje współdzielone z innymi turystami.
Jeśli o nas chodzi to pokoi współdzielonych nigdy nie bierzemy pod uwagę, więc nie będziemy o nich pisać.
Wszystkich powyższych noclegów można szukać w wyszukiwarkach na Booking.com czy Airbnb.pl
2. Lokalizacja – odległość do atrakcji i do przystanków komunikacji miejskiej
Londyn jest bardzo dużym miastem (trzecim, co do wielkości miastem Europy). Nawet jeśli gdzieś jest blisko, to jest daleko:) Oczywiście to pojęcie względne. Chodzi jednak o to, że nawet nocując w centrum (gdzie są główne atrakcje do zwiedzania) i tak trzeba się sporo nachodzić. Dlatego szukając zakwaterowania w Londynie warto wziąć pod uwagę odległość od atrakcji, które chcemy zobaczyć. Czy będzie to “walking distance” (czyli do dotarcia pieszo) czy trzeba będzie korzystać z komunikacji miejskiej (autobus czy metro). Jeśli to drugie to fajnie, aby mieszkać blisko przystanku autobusowego lub stacji metra. Po całodniowym zwiedzaniu miło będzie mieć blisko z przystanku do “domu”.
“Główne” atrakcje są w centrum. Te najbardziej znane zlokalizowane są wzdłuż Tamizy i okolic. Muzea, parki, ciekawe dzielnice, mniej popularne, ale równie ciekawe miejsca są bardziej rozproszone. O tym, co zobaczyć w Londynie pisaliśmy TUTAJ.
3. Poruszanie się po Londynie
Szukając noclegu w Londynie warto mieć na uwadze aspekt poruszania się po tym wielkim mieście. Londyn jest dość zawiły. Ma mocno rozbudowaną (naszym zdaniem skomplikowaną) siatkę komunikacji miejskiej (kilka linii metra). Różne rodzaje biletów, podział na strefy, pory dnia itp. Będąc tam pierwszy raz łatwo się w tym wszystkim pogubić. Nie będziemy wchodzić tutaj w szczegóły, bo i tak największe szanse na zrozumienie tych zasad są na miejscu. Niemniej dużo czasu to zabiera. Trzeba o tym pamiętać decydując się na nocleg poza centrum, szczególnie gdy mamy 2-3 dni na zwiedzanie.
Jest tzw. karta “Oyster card”, która podobno ułatwia korzystanie z komunikacji miejskiej. Dla nas okazała się to opcja zbyt skomplikowana, więc ją odpuściliśmy. Może innym razem ją przetestujemy. Jeśli Państwo mają z nią doświadczenia i ją polecają to prosimy podzielić się informacjami.
Dlatego jeśli mamy możliwość i nogi nie odmawiają nam współpracy to najbezpieczniej zwiedzać Londyn pieszo. Lepiej przejść kilka ulic niż szukać połączenia, a ostatecznie i tak zgubić się w siatce połączeń między stacjami.
Noclegi w Londynie – nasze wskazówki
1. Jeśli planujemy “weekendowy” pobyt w Londynie to naszym zdaniem lepiej zapłacić więcej za nocleg w centrum i uniknąć dojazdów do atrakcji , nie tracąc przy tym czasu i nie ryzykując “zgubienia się ” w dość skomplikowanej sieci transportu miejskiego.
2. Można bez obaw wykupić nocleg bez śniadania (jeśli to obniży nam cenę zakwaterowania, bo czasem hotele nie dają takiej możliwości). Dlaczego? Ponieważ po wyjściu z hotelu niemal na każdym rogu są knajpki, bary i kawiarenki, gdzie można kupić typowo angielskie śniadanie w przystępnej cenie (również wszelakie kanapki, omlety, wrapy, wybór jest duży – spokojnie każdy znajdzie coś dla siebie). Często też hotele oferują darmową kawę i herbatę w cenie noclegu, z których można korzystać bez limitu. A śniadanie zjeść za rogiem i wykorzystać okazję, by poobserwować londyńczyków nieco z boku.
3. Warto zrobić swoją mapę atrakcji i zobaczyć gdzie co jest i jak to się ma do miejsca, w którym planujemy się zatrzymać. A najlepiej taką mapę zrobić zanim zaczniemy szukać noclegu, bo ona pokaże nam, gdzie jest największe “skupisko” atrakcji, które chcemy zwiedzić. mając taki obraz przed sobą, będziemy wiedzieli, gdzie najlepiej szukać noclegu.
4. Należy zawsze zwracać uwagę, czy oferta, którą wybieramy, jest bezzwrotna (wymagająca 100% przedpłaty), czy jest możliwość bezpłatnego anulowania rezerwacji. Oferty bezzwrotne są tańsze, ale w przypadku rezygnacji utracimy całą kwotę. Wszystko zależy, na ile pewny jest nasz wyjazd 🙂
Jak wykonać mapę atrakcji w Londynie?
Wystarczy zrobić listę “rzeczy”, które chcemy zwiedzić i nanieść je na mapę Londynu (pomogą mapy google). Mając taką mapę bardzo efektywnie wykorzystujemy pobyt, nie tracimy na miejscu czasu na zastanawianie się gdzie pójść, jak dojść, co w pierwszej kolejności zobaczyć, a co w drugiej. Unikamy sytuacji, że pominiemy coś fajnego, co było tam, gdzie już byliśmy. TUTAJ pisaliśmy o tym, jak my tworzymy taką mapę, ułatwiającą podróżowanie, na przykładzie Londynu.